OKŻ-CZARNI PRZYBYMIERZ 3:0

W XXI kolejce,nasz zespół-OKŻ mierzył się na własnym boisku z drużyną Czarnych Przybymierz. Zespół gości to aktualnie 5 drużyna rozgrywek klasy "A",która po 21 spotkaniach zgromadziła na swoim koncie 32 punkty.
Nasz trener w tym meczu nie mógł skorzystać z naszego niezawodnego napastnika Jacka Bukiela,który leczy kontuzję(kibiców uspokajamy,na następny mecz,powinien być gotowy !) Pojawiły się za to stare-nowe twarze,Sebastian Bober (Bastek) oraz Patryk Tomaszewski(Bolek),którzy zaczęli ten mecz na ławce rezerwowych.Witamy z powrotem! Po 3 meczach wygranych,coach, postanowił grać tym samym ustawieniem czyli 3-5-2.
Pierwszy gwizdek sędziego i zaczęliśmy! W pierwszych sekundach meczu goście rozgrywali piłkę,a my lekko cofnięci,czekaliśmy na błąd ze strony rywala. Na szczęście ,nie musieliśmy długo czekać na pierwszego gola.Już w 5 minucie po dośrodkowaniu Krzysztofa Bareły (Bambra) strzałem z główki popisał się nie kto inny jak Maciek Bojdys,który ten strzał zamienił na bramkę i wygrywaliśmy 1:0 Po tej bramce zespół gości zaczął atakować coraz to śmielej,ale Orzeł perfekcyjnie spisywał się w obronie.Nasi obrońcy jak i pomocnicy przechwytywali piłki od przeciwników,a Czarni rozgrywali piłkę wzdłuż i wszerz bez większych sukcesów.Widać było, iż nasz zespół czeka na błąd przeciwnika i szybką kontrą chce zaskoczyć rywala.
Ta sztuka udała się w 30 minucie,kiedy to nasz kapitan,Marek Mazurkiewicz odebrał piłkę na 25 metrze,podał do Maćka,a ten nie zastanawiając się ani chwili,posłał piłkę w długi róg bramki,nie dając szans bramkarzowi na interwencję.Był to drugi gol Maćka,a w ostatnich 4 meczach,już 7 bramka naszego zawodnika!!
Niestety,w 38 minucie poważnej kontuzji doznał nasz podstawowy stoper -Krzysztof Bareła,który został zawieziony karetką do szpitala.Bamber-JESTEŚMY Z TOBĄ,DUŻO ZDROWIA ,CZEKAMY NA Ciebie ! Za Bambra wszedł Janek Motyl,który zastąpił go na lewej stronie defensywy.
Po kilku minutach,sędzia zaprosił zawodników na 15 minutową przerwę. Po zmianie stron,nasz zespół zaczął grać pewnej piłką i to rywal musiał męczyć się w jej odebraniu.Z minuty na minutę gra naszego zespołu wyglądała coraz to lepiej.Graliśmy krótkimi podaniami z pierwszej piłki,które dezorientowały przeciwnika. W 60 minucie nasz trener zdecydował się na przeprowadzenie 2 zmiany w meczu.Za Dawida Konopelskiego wszedł Sebastian Bober(Bastek) ,który po długiej przerwie wrócił pomóc zespołowi w walce o utrzymanie. Po roszadach trenera,Bastek wszedł na obronę,uspokoił grę w defensywie,widać było u niego ten luz i głód do piłki ! :)

W 65minucie zszedł Patryk Gronkowski(Gronek),który w tym meczu aktywnie nękał defensywę rywali,którzy nie przebierali w środkach i nie zawsze czysto odbierali piłkę,wszedł za niego Patryk Tomaszewski(Bolek),który pomimo pracy za granicą,przyjechał wspomóc naszego Orzełka !
Po kilku minutach nerwowej gry obydwu zespołów,w naszych szeregach nastąpiła kolejna zmiana.W 67 minucie za Krzyśka Wdowiaka wszedł Mateusz Błażejewski (Siwy)
 Gdy wszystko przebiegało po naszej myśli,ręką w polu karnym zagrał jeden z naszych zawodników,a sędzia,nie wahając się ani chwili ,wskazał na 11 metr.Do piłki podszedł zawodnik Czarnych,ale na nasze szczęście uderzył niecelnie i piłka poleciała nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Jarka Najdka ! Po tym karnym przeciwnik zaczął coraz to śmielej atakować naszą bramkę,widząc to,nasz trener dokonał kolejnej zmiany,wchodząc 10 minut przed końcem spotkania za Mateusza Górskiego dla którego było to kolejne dobre rozegrane spotkanie.

 Gdy wszystko zmierzało ku końcowi ,w 90 minucie za strzelca dwóch bramek w meczu Maćka Bojdysa ,wszedł Robert Kuloza. I to on ,po znakomitym podaniu naszego trenera ,z zimna krwią w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza przyjezdnych ustalając tym samym wynik meczu 3:0
                                    ORZEŁ KONIN ŻAGAŃSKI-CZARNI PRZYBYMIERZ 3:0 (2x Bojdys,1x-Robert Kuloza)
To już 4 z rzędu zwycięstwo naszego ukochanego Orzełka!
W tabeli klasy "A" po tym zwycięstwie przesunęliśmy się na 11 miejsce w tabeli !
Dziękujemy zawodnikom za koncentrację i walkę do ostatniego gwizdka sędziego,Dj-owi za wspaniała muzykę w trakcie przerw jak i po meczu ! Poprzednie